"Rzeka" - Anna Kusiak

 



Zacznę chyba od tego, że zanim zaczęłam ją czytać to urzekło mnie już jej wydanie! Ilustracja na okładce zdecydowanie skłania nas do zakupu, do tego książka ma piękne wstawki w środku - musicie się przekonać sami! 

"Rzeka" jest pierwszą częścią serii o pięknej nazwie Żywioły Podkarpacia, którą szykuje dla nas Pani Anna Kusiak. Zaczniemy od wody - jak dla mnie jest to najpotężniejszy żywioł i zdecydowanie pokonuje ogień! 

W powieści poznamy detektyw Dobrosławę, która dostaje poważną i podejrzaną sprawę. Zgłasza się do niej biznesmen Grzędowicz, którego żona niespodziewanie zaginęła. Dlaczego człowiek, który ma tyle wpływów idzie do podrzędnego detektywa, który na co dzień raczej zajmuje się prostymi i lekkimi sprawami? W końcu mógłby dla niego pracować każdy. Sprawa szybko nabiera tempa, przebieg wydarzeń, który relacjonuje biznesmen raczej rozmija się z prawdą do której dochodzi Pani detektyw. Okazuje się, że w akcje zamieszanych jest więcej osób, a sprawa coraz bardziej się komplikuje. 

Podoba mi się styl pisania autorki, jest lekki i książkę naprawdę błyskawicznie się czyta. Powoli do powieści wprowadza ona kolejne osoby i pokazuje nam kolejne fakty. Mnie zakończenie bardzo zaskoczyło i kompletnie się go nie spodziewała. - akcja na sam koniec naprawdę nabiera tempa! Nie jest to na pewno krwawy kryminał, co dla mnie jest dużym plusem, tylko lekki thriller z mocnym zakończeniem.  Ja już wyczekuje na kolejne żywioły i jestem bardzo ciekawa co będzie następne - może Wy wiecie? 




Komentarze

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Copyright © *Wolne Litery*