"Historie podniebne" - Jakub Małecki



Uwielbiam twórczość Pana Jakuba Małeckiego i tym razem również mnie nie rozczarował. Przepiękne i mocne opowiadania, które mają drugie dno i pokazują człowieka takim, jakim jest on naprawdę. Bez upiększania, słodzenia i wyolbrzymiania. 

W tej cieniutkiej książce znajdziecie 7 zupełnie różnych historii opisanych przez autora w różnej formie. Dzięki temu ta książka jest jeszcze bardziej wyjątkowa. Mamy opowiadania, mamy dramat, mamy list. Mamy ludzkie historie, życie i stratę. Wszechobecny ból, jaki nam towarzyszy i lekką radość dnia codziennego. Uważam, że jest to książka, do której każdy z nas powinien chociaż zajrzeć i na pewno znajdzie tam cząstke siebie i swojego życia. Wszystko przepięknie ujęte i oprawione! Ta książka to również ilustracje, które łapią za serce i sprawiają, że jest ona jeszcze mocniejsza. Ksiązka ponadczasowa. Dodam tylko, że z niektórymi już z tych opowiadań mogliście się widzieć wcześniej, ale i tak są one wyjątkowe i warte Waszej ponownej uwagi. 

Polecam! 


"Po wyjściu z domu należało wykonać rytuał. Patyczkami, które tata składował przy furtce specjalnie w tym celu, rzucaliśmy w okno salonu albo sypialni rodziców. Kiedy za szybą pojawiała się twarz mamy, tata unosił ręce nad głową i obracał się wkoło, a ja skakałem obok, wyginając ciało jak kawałek plasteliny. Tańczyliśmy tak przez chwilę, każdy po swojemu, a potem bez słowa obracaliśmy się i ruszaliśmy na przystanek. Przed pierwszym zakrętem patrzyliśmy, czy mama jeszcze jest. Zwykle była. Machaliśmy do niej i skręcaliśmy za róg."


Komentarze

Obserwatorzy

Copyright © *Wolne Litery*