"Kolaborantka" - Barbara Wysoczańska
Z całego serca kocham twórczość Barbary Wysoczańskiej – każda jej książka trafia prosto w duszę, ale „Kolaborantka” to dla mnie coś wyjątkowego. To przepiękna, poruszająca historia o sile miłości, o pragnieniu wolności, o przetrwaniu w świecie, w którym każdy wybór niesie za sobą bolesne konsekwencje. Czytając, płakałam. Autorka złamała mi serce, ale zrobiła to w najpiękniejszy możliwy sposób. Stella i Adam to postaci, które zostają z czytelnikiem na długo – prawdziwi, nieidealni, boleśnie ludzcy.
Ta książka nie tylko wzrusza, ale też zmusza do refleksji – nad tym, czym jest lojalność, jak trudno jest podejmować decyzje w czasach, gdy wszystko jest przeciwko tobie. To opowieść o kobietach – silnych, samotnych, zakochanych i odważnych. Właśnie dlatego podarowałam „Kolaborantkę” mojej mamie na Dzień Matki. Wiem, że się zachwyci. Ta powieść zostaje z człowiekiem na długo. Dziękuję, pani Barbaro, za tę historię.
OPIS
W mroku okupacji, gdy człowieczeństwo gaśnie, miłość staje się cichym aktem buntu.
Stefania i Adam poznają się w niecodziennych okolicznościach. Ona – zagubiona panna z dobrego domu, on – ambitny inteligent. Choć Adam ratuje dziewczynę z opresji wyłącznie z poczucia przyzwoitości, ich przypadkowe spotkanie pozostawia w obojgu głęboki emocjonalny ślad. Po latach spotykają się ponownie. Stefania jest już Stellą von Ulfeldt – żoną austriackiego arystokraty i nazisty, a Adam – cenionym w całej Europie etnologiem. Tym razem spotkanie tych dwojga przeradza się w gorący romans, lecz los ponownie ich rozdziela. Na krótko przed wybuchem wojny Stella wraca do Krakowa. Podczas okupacji przejmuje kawiarnię należącą wcześniej do żydowskiej rodziny, co umożliwia jej nawiązanie bliskich relacji z Niemcami i prowadzi do podpisania przez kobietę volkslisty. Gdy do Krakowa przybywa również Adam, oboje stają przed trudnym wyborem. Czy uczucie z przeszłości może przetrwać w świecie, gdzie każdy krok grozi śmiercią lub zdradą?
Wojna to ból i śmierć, i nic więcej. Ale walczyć trzeba, bo tak nakazuje honor.
Naziści niszczą nasze symbole narodowe, depczą naszą historię i kulturę. Pozbawiają nas praw i swobód. Unicestwianie polskości trwa każdego dnia pod płaszczykiem tworzenia nowego lepszego świata. Rozstrzelania i łapanki są niemal codziennością.
Komentarze
Prześlij komentarz