"Szept mroku" - Kinga Litkowiec



 Mia, młoda dziewczyna, której tak naprawdę w głowie powinno być tylko ukończenie szkoły. Pewnego dnia zaczyna dostawać dziwne i anonimowe SMS-y, które na początku traktuje jako głupi żart. Szybko się jednak okazuje, że to, co według niej miało być zabawą, przeradza się w coś poważnego, mrocznego i groźnego. Kobieta ma swojego stalkera! Tajemnicza osoba, która jest po drugiej stronie telefonu, zna sekrety kobiety, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Zdecydowanie wie, że ma ją w garści i może rozdawać karty, jak tylko chce. Kto okaże się, być prześladowcą MII?


Książkę czyta się naprawdę błyskawicznie i wciąga nas w świat intryg od swoich pierwszych stron. Rozdziały są krótkie, treściwe i w większości pisane z perspektywy naszej głównej bohaterki. Ja podczas czytania miałam swoje typy co do tego, kto jest stalkerem, ale nie będę Wam nawet zdradzać tego, czy udało mi się zgadnąć! Zdecydowanie sami powinniście się przekonać i sięgnąć po książkę Pani Kingi. Polecam!


Opis od wydawcy: 

'Kinga Litkowiec w nowej, zmysłowej i przepełnionej sekretami opowieści.

Mia otrzymuje niepokojące wiadomości od tajemniczego prześladowcy. Ktoś ją obserwuje, śledzi każdy jej krok i wciąga w niebezpieczną grę. Ostatnie dni szkoły średniej zapowiadają upragnione wakacje i ucieczkę od rodzinnych problemów oraz nieobliczalnego stalkera. Jednak to, co wydaje się tylko głupią zabawą, przeradza się w prawdziwy koszmar. Czy to możliwe, że szalonym mężczyzną jest ktoś z otoczenia Mii, kto wie o niej więcej niż wszyscy? I kto nie zawaha się wykorzystać tej wiedzy, kiedy tylko Mia przestanie być mu posłuszna?"


Komentarze

Obserwatorzy

Copyright © *Wolne Litery*