"Pocałunek cesarza" - Sylwia Bachleda
Mamy XIX wieczną Francję, mamy przepiękne balowe suknie, mamy Wersal, cesarza i piękną kobietę. Czego chcieć więcej? Charlotte urzeka swoją urodą, gracją i seksapilem, to zdecydowanie nie jest historia o królewiczu i kopciuszku dla najmłodszych! Zakochana na zabój w Victorze, rusza za nim do pałacu, gdzie poznaje cesarza Francji Aleksandra? Kogo wybierze i jak potoczą się losy. Nie zapominajmy również o Franciszku, którego również w sobie rozkochała i który rusza za nią do Paryża! Robi się gorąco... Mamy trzech kawalerów, każdy ma coś w sobie i każdy walczy o serce jednej kobiety.
Historia z tempem, z nagłymi zwrotami akcji i z niedokończonym zakończeniem. Zdecydowanie chcemy więcej i więcej! Do tego urzekł mnie motyw przewodni tej książki! Ten nastrój, który w niej mamy urzeka i przenosi nas w zupełnie inny wymiar. Bardzo kobieca literatura, którą ja szczerze Wam polecam!
Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Wydaje się być interesująca.
OdpowiedzUsuńJa już czekam na kolejną część ! :)
UsuńCzuję się, jak najbardziej zakręcona do lektury. 😊
OdpowiedzUsuńWarto ! :)
Usuń