"Raj" - Marta Guzowska
Niby tak prosty i banalny temat na książkę, a tak ciekawie i mądrze ujęty! Mamy 7 osób, 7 kompletnie różnych osobowości i charakterów i jedno centrum handlowe, jedną noc i jedną szansę na przetrwanie tych kilku godzin.
Poznajemy Teresę, samotną matkę wychowującą swoją jedynaczkę. Dorotę (jej córkę) i Cecylię, przyjaciółkę dla której największą wartość mają followersi. Jest też Rudy - niespełniony złodziej. I na dopełnienie mamy dwóch dilerów - Jakuba i Andrieja. Jest też Jonasz, czyli jeden z założycieli galerii Raj. To wokół pierwszej szóstki wszystko się kręci i cała historia oplata się wokół nich. Akcja dzieje się tak szybko, że sami zobaczycie, że ciężko jest się od niej oderwać!
Świetny pomysł autorki na przedstawienie rozdziałów z perspektywy każdego z bohaterów. Każdy z nich jest bardzo dokładnie i dobrze wykreowany, każdy ma swoją własną osobowość oraz przeszłość. Widać co ich ukształtowało, jakimi są osobami i jak myślą. Dzięki temu każdy z nich jest nam bliższy i o wiele lepiej możemy go poznać i wejść w jego skórę.
Książka widać, że ma ukryty cel, że niesie jakieś przesłanie i myślę, że każdy z nas odbierze ją inaczej i osobiście. To właśnie w niej nowoczesna, bezpieczna i przyjazna galeria handlowa na jedną noc zamieni się w prawdziwy escape room. Czy komuś uda się z niego uciec? Mocna, ciekawa i refleksyjna! I ten ostatni rozdział! To jest jej naprawdę idealne podsumowanie.
Jestem ciekawa, jak ja bym ją odebrała. 😊
OdpowiedzUsuń