"Skazany na zło" - Adrian Bednarek



To zdecydowanie nie był kryminał dla mnie. Było zbyt brutalnie, okrutnie i krwawo. Miałam momenty, że książkę chciałam odłożyć, bo nie byłam w stanie dłużej jej czytać, a naprawdę rzadko mi się to zdarza! Przy 250 stronie zwątpiłam już totalnie, ale nie lubię nie kończyć książek, więc dobrnęłam do końca i co? Sama końcówka równie okrutna! Nie, nie i jeszcze raz nie. Wolę bardziej rozbudowane kryminały, w których jest więcej bohaterów, wątków i "normalnej" akcji. W których nie ma co 10 stron kolejnych morderstw, lania krwi i grożenia. Tutaj tak naprawdę mamy dwóch głównych bohaterów, 3 pobocznych i wszystko rozgrywa się wokół nich. Nie chce Wam zdradzać ile z nich dożywa ostatniej kartki, ale zdecydowanie za mało! Dla mnie średnia książka, taka typowo męska i mocna, nie dla mnie! 

Komentarze

  1. A Ja po twojej recenzji możliwe, że się skuszę i dobrnę do końca pomimo fali morderstw :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie przepadam za tak krwawymi historiami. Podziwiam, że dotarłaś do końca :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Copyright © *Wolne Litery*